Zbigniew Awdziej. Moja przygoda z mundurem trwa już 24 lata.

Zbigniew Awdziej. Moja przygoda z mundurem trwa już 24 lata.

Komendant Placówki Straży Granicznej w Kuźnicy ppłk SG  ZBIGNIEW AWDZIEJ, prywatnie kibic Jagiellonii, piłakrz amator i mors, opowiada o specyfice pracy Placówki i nie tylko...

    Placówka SG w Kuźnicy została utworzona w 1953 r. w Chreptowcach. 15 lat później została przeniesiona do Kuźnicy Białostockiej. Placówka ochrania odcinek granicy państwowej z Republiką Białorusi o długości 18,110 km. W strefie  jej działania znajdują się dwa przejście graniczne: drogowe Kuźnica - Bruzgi oraz kolejowe Kuźnica - Grodno. Całodobowo prowadzony jest ruch graniczny osobowy i towarowy. Tymczasowo zawieszona została kontrola ruchu pieszych.
    Przez strefę działania placówki przebiegają 3 główne szlaki komunikacyjne o znaczeniu międzynarodowym: droga krajowa nr 19, droga krajowa nr 8 oraz linia kolejowa Białystok - Grodno, ze stacją graniczną w Kuźnicy. W Placówce pracuje ponad 350 osób.
    Dla przybliżenia natężenia  ruchu granicznego, z jakim mamy do czynienia na tym przejściu, przybliżę statystykę za miesiąc sierpień.
    I tak:  łącznie w sierpniu granicę przekroczyło 234 735 osób, co daje nam ponad 7,5 tys. osób odprawionych na dobę, samochodów osobowych było 65 097, czyli średnio na dobę jest to ponad 2 tys., z kolei autobusów 3041, co daje nam 98 na dobę, samochodów ciężarowych 18 861, na dobę jest to 608 oraz 309 pociągów towarowych, w ciągu doby jest to około 10.
 
    Podczas rozmowy z Komendantem ppłk. SG Awdziejem zagadnęliśmy go także o początki w mundurze i życie pozazawodowe.

    Przygodę z mundurem rozpocząłem po zakończeniu Technikum Mechanicznego w Białymstoku. Po czterech latach studiów w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie otrzymałem tytuł podkomisarza i przez rok pełniłem służbę w Policji w Komisariacie II i III w Białymstoku jako funkcjonariusz dochodzeniowo-śledczy. W 1997 roku przeniosłem się do służby w Straży Granicznej, trafiając na początek do Kuźnicy. Moim pierwszym przełożonym był pułkownik Jerzy Karpienko, którego przez 12 lat byłem zastępcą. Następnie w 2014 roku zostałem skierowany do pełnienia służby w Placówce SG w Bobrownikach na stanowisko komendanta. Prywatnie jestem żonaty, mam dwójkę dzieci (licealistę i gimnazjalistkę). Uprawiam dużo sportu, gram w piłkę nożną i jestem oddanym kibicem Jagiellonii Białystok (z tego miejsca pozdrawiam swoich kolegów, z którymi dwa razy w tygodniu gram). Ponadto interesuję się łucznictwem tradycyjnym i uprawiam ten sport od 3 lat. Dodatkowo razem ze swoimi kolegami i koleżankami w sezonie zimowym morsuję, już 3. sezon.

    Spytaliśmy również o różnice pomiędzy Placówką SG w Bobrownikach, którą wcześniej zarządzał, a Placówką SG w Kuźnicy.

    Bobrowniki obejmują swoim zasięgiem znacznie większy obszar. Funkcjonariusze z tej placówki swoje zadania realizują w Białymstoku oraz w powiatach: białostockim, monieckim, zambrowskim, wysokomazowieckim. Liczba ludności na tym terenie wynosi ponad pół miliona i znacznie większa jest na tym obszarze również liczba cudzoziemców podlegających kontrolom legalności pobytu czy zatrudnienia. Dodatkowym elementem różniącym te placówki jest fakt, iż Placówka SG w Bobrownikach ochrania 23 km tzw. granicy zielonej na rzece Świsłocz. Natomiast Placówka SG w Kuźnicy, której odcinek graniczny liczy ponad 18 km, przebiega w terenie utwardzonym. Istotą rzeczy i wyznacznikiem jest też wielkość ruchu granicznego. Bobrowniki mają około 60-65% wielkości natężenia ruchu granicznego w stosunku do Kuźnicy. Kuźnica w swojej strukturze dodatkowo posiada przejście kolejowe. Determinantem jest tutaj położenie po drugiej stronie granicy Grodna, które liczy ponad 350 tys. mieszkańców, zaś najbliższym miastem granicznym dla Bobrownik jest Wołkowysk, który liczy około 40 tysięcy mieszkańców. Myślę, że są to najistotniejsze kwestie, jeżeli chodzi o ruch osobowy. Natomiast ruch ciężarowy w obu przejściach jest porównywalny.

    Podsumowując spotkanie, spytaliśmy ppłk Zbigniewa Awdzieja, czego życzyć mu na dalszą służbę - odpowiedział z uśmiechem

    Zdrowia. Mam nadzieję, że moi podlegli funkcjonariusze będą zadowoleni i będzie im się dobrze służyło pod moim dowództwem. Życzę im tego i sobie również.

 

Zdjęcia


Tagi:SokółkaKuźnicapowiat sokólskisokolkatvisokokaplacówka straży granicznej w kuźnicykomendant znigniew awdziej

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.