Szczęście - to każdy jego uśmiech...

Szczęście - to każdy jego uśmiech...

Szczęście - to każdy jego uśmiech...

Poznajmy Małego Siłacza z Siderki. Kim jest Oluś Sacharko? To dwuletni chłopczyk, który urodził się w ciężkiej zamartwicy, po porodzie był poddany reanimacji. W wyniku silnego niedotlenienia doszło do porażenia mózgowego, z którym przyjdzie mierzyć się Olkowi przez resztę życia…

Oluś samodzielnie nie siedzi, bardzo źle widzi, nie trzyma prosto główki..., ale ma ooogromne szczęście - wybrał cudownych ludzi na swoich rodziców i dostaje od nich bezmiar miłości. Rodzice Olka szukają wszelkich możliwych i dostępnych sposobów, żeby poprawić jakość życia ukochanego synka, marzą żeby zaczął doganiać rówieśników, choćby swoim tempem…

Tato Olka: Mamy niesamowite szczęście, bo mamy naszego syneczka. Zaczęliśmy tracić nadzieję, że kiedykolwiek będzie nam dane zostać rodzicami. Jednak stał się cud. Dla nas najpiękniejszy na świecie. Rodzice zdrowych dzieci cieszą się z tego, jak te obracają się na brzuszek, siadają, robią pierwsze kroki. Dla nas szczęście to chwila, w której po kilku miesiącach rehabilitacji wzroku Olek skupi swoje oczy na jakimś przedmiocie. Dla nas szczęście - to każdy jego ruch, uśmiech, obniżyliśmy wymagania, ale daliśmy mu 3 razy więcej miłości...

U chłopczyka zdiagnozowano padaczkę lekooporną, zespół West'a, korowe uszkodzenie wzroku, objawiające się brakiem jego koncentracji na osobach czy przedmiotach, a także wykryto astygmatyzm oraz dalekowidztwo. Oluś ma słabą obręcz barkową, porażenie 4-kończynowe i dość dużą spastykę w rączkach, jest rehabilitowany od 5. miesiąca życia.
Na internetowym forum rodziców dzieci chorych na padaczkę i porażenie mózgowe tato Olusia przeczytał o terapii komórkami macierzystymi prowadzonej przez międzynarodową firmę Beike Biotechnology w Bangkoku i rodzice podjęli decyzję, że zrobią wszystko, co w ich mocy, by Olek się jej poddał. Leczenie jest kompleksowe i zawiera 8 iniekcji niemrożonych komórek macierzystych (300 mln), podanych do rdzenia kręgowego i dożylnie, podanie czynnika wzrostu nerwu wraz z terapiami wspomagającymi, których w Polsce się nie stosuje. Są duże szanse, że po terapii Oluś usiądzie samodzielnie, poprawi mu się motoryka i może wkrótce postawi swój pierwszy krok. Nadzieje są ogromne, wiary też rodzicom nie brakuje – bo poruszają niebo i ziemię, żeby zdobyć potrzebne na terapię środki. Dotychczasowa rehabilitacja ich synka pochłania lwią część budżetu domowego. Terapia komórkami macierzystymi jest poza ich zasięgiem. Długo bili się z myślami co zrobić, ale podkreślają, że kiedy chodzi o życie własnego dziecka, priorytety są oczywiste.

Rodzice Olusia: Prosimy Was o wsparcie, ponieważ koszty terapii są dla nas ogromne – 35 tys. dolarów, co w naszej sytuacji finansowej przekracza nawet nasze wyobrażenia. Wierzymy, że uda nam się zebrać tę kwotę, aby Oluś miał szansę na lepszą jakość życia i rozwój. Wierzymy, że przyjdzie dzień, kiedy spojrzymy mu głęboko w oczy i powiemy zgodnie – było warto synku…

Od kilku miesięcy prowadzone są liczne akcje i zbiórki na rzecz Olka (Jaczno, Dąbrowa Białostocka, Białystok, Facebook), niestety wciąż do zebrania pozostaje ogromna kwota, bo aż 93 tysiące… I czas ucieka nieubłaganie - żeby Oluś miał możliwość rozpoczęcia terapii od 6 stycznia – do 6 grudnia trzeba pokryć jej cały koszt… jakiż to byłby cudowny prezent na Mikołajki dla Małego Bohatera!

Dobrze wiemy, że łącząc siły, serca i złote polskie – możemy wyczarować lepsze życie dla Olusia.

Jak możemy pomóc?

1. Zbierając plastikowe nakrętki, kontakt: 880 334 487

2. Wysyłając SMS-y pod nr 72365 z treścią: S12122 (koszt 2,46 zł z VAT-em)

3. Dokonując wpłaty za pośrednictwem portalu www Fundacji Siepomaga.pl: https://www.siepomaga.pl/olus-sacharko?fbclid=IwAR0Wx7JJuAAIOAaJ8PBc6tx-iECE4hshKv5oOWY9SLSWzHWD3bAJwxJhbIg

4. Wpłacając pieniądze na konto fundacji, która się Olusiem opiekuje: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „SŁONECZKO”, konto: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010. Tytuł przelewu: 1132/S Aleksander Sacharko.

5. Inicjując własną akcję –

- a wszystko to, by na buźce Olusia – częściej malował się uśmiech!

Opr. A. Tumiel

Zdjęcia


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.