Sylwester z operą... w kinie

Sylwester z operą... w kinie

Kino „Sokół" eksploatowane jest na różne sposoby. Raz w roku zmienia się w kameralną salę koncertową. Za nami kolejny już „Sylwester z operą". Tegoroczną edycję cechowało swoiste stonowanie. Przeciwwaga dla imprezowego szaleństwa. Podlaski Kwartet Smyczkowy wspomagany przez instrumenty dęte, fortepian i uroczy sopran Małgorzaty Trojanowskiej, stworzył intymną wręcz atmosferę i przytulny nastrój. Muzyczny miszmasz, na który złożyły się kompozycje operowe, jazzowe, tanga, a nawet przearanżowany rock oraz tematy filmowe, relaksował zgromadzoną publiczność. Wykonawcy szybko złapali dobry kontakt ze swoim audytorium. Nie obeszło się bez życzeń, bisu i symbolicznej lampki szampana. Skrząca humorem przemowa Dyrektora Sokólskiego Ośrodka Kultury Zbigniewa Dębko, sprawcy całego zamieszania, zwieńczyła wydarzenie. „Sylwester z operą" powoli wtapia się w koloryt witania nowego roku w Sokółce. Każda jego odsłona jest inna i wyróżnia się czymś wyjątkowym. Czym zaskoczy nas w przyszłości? Zobaczymy. Zarówno zapowiedzi, jak i doświadczenia, pozwalają oczekiwać na wiele. Możemy tylko się cieszyć, że choć nie jesteśmy Wiedniem, w niczym nie ustępujemy poziomem kultury, wielkim europejskim ośrodkom. Jej nietuzinkowa kropla towarzyszy nam rokrocznie.

tekst: Edmund Sierocki, fot. dzięki uprzejmości SOK-u w Sokółce

Zdjęcia


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.