Sylvia Plath „Szklany kosz”

Sylvia Plath „Szklany kosz”

Sylvia Plath „Szklany kosz” Wyd. Marginesy 2019

To nie strzygi, upiory i wilkołaki wywołują autentyczny strach. „Szklany klosz” nie jest utrzymany w konwencji klasycznego horroru, a mimo to powoduje ciarki na całym ciele jak porażenie prądem. Przerażająca historia, stojąca za powstaniem książki, wydarzyła się naprawdę. Był styczeń 1963 roku. Sylvia Plath właśnie wydała swoją powieść, traktującą o załamaniu nerwowym. Napisała ją pod wpływem własnych przeżyć. Miesiąc później odebrała sobie życie. Miała 30 lat. „Człowiek nigdy niedotknięty nerwicą nie wie, co to cierpienie” - stwierdził Henry Miller w „Zwrotniku Raka”. Nie sposób odmówić mu słuszności. Esther ma wszystko, o czym marzyć może dziewczyna. Młodość, urodę, talent, inteligencję. Właśnie odbywa staż w jednym z najbardziej renomowanych, nowojorskich miesięczników dla dziewcząt. W mieście, gdzie przebojowość jest narzędziem sukcesu, Esther zaczyna się wycofywać. Nie imponują jej przyjęcia, suknie, rozgłos. Traci zainteresowanie splendorem i pracą. Zaczyna gubić się w świecie. Zaczyna gubić się w sobie. W końcu sięga po proszki nasenne, w desperackiej, samobójczej próbie. Depresja jest plagą dzisiejszych czasów. Szacuje się, że cierpi na nią 300 000 000 ludzi. Rokrocznie zbiera śmiertelne żniwo. „Szklany klosz” chyba nigdy wcześniej nie był tak aktualny. Choćby tempo życia, cynizm, nachalna promocja konsumpcji i spektakularnych sukcesów, kłócą się z wartościami przekazywanymi w morałach bajek jak szlachetność, mądrość, odwaga, prawdomówność. Młode osoby poddawane są niespotykanej dotąd presji. Jeśli w Twoim (tak Twoim!) otoczeniu znajduje się ktoś, kto nagle zamkną się w sobie, przestał o siebie dbać, wspomniał choćby przelotnie, że jest mu źle - reaguj. Natomiast jeśli czujesz się gorzej, dawne przyjemności przestały sprawiać Ci radość, z trudem przychodzą najprostsze czynności, a przygnębienie i wypalenie utrzymują się od dłuższego czasu - walcz. Nie bój się o tym mówić. Nie bój się prosić o pomoc. Bezpłatne wsparcie otrzymasz choćby pod numerem telefonu 800 70 22 22. Nie poddawaj się, bo Twoje życie jest cenne. Drugiej osoby, takiej jak Ty, nie ma na tej Ziemi.


Marcin Dębko

Tagi:dębek polecaSylvia PlathSzklany kosz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.