Sokół 1946 Sokółka- Promień Mońki 4:5

Sokół 1946 Sokółka- Promień Mońki 4:5

W niedzielę (25.10.2020r) na stadionie OSiR w Sokółce odbył się mecz, gdzie LKS Promień Mońki który jest czwarty w tabeli IV ligi pokonał drużynę Sokół 1946 Sokółka 5:4. Obie drużyny pokazały dobry futbol i padło sporo widowiskowych bramek.

Trener Sokoła – Łukasz Lenkiewicz- przed meczem.
„ Dzisiejsza drużyna z którą spotykamy się dziś na stadionie Osir w Sokółce jest bardzo mocną drużyną i z tą drużyną zawsze nam się ciężko grało. Jest to bardzo mocna drużyna która od paru sezonów jest zawsze w czołówce czwartej ligi ale pomimo tego liczymy dzisiaj na trzy punkty. Mam nadzieję że to będzie dobry mecz, szkoda jedynie że bez kibiców, my jako drużyna cierpimy z tego powodu, ponieważ gramy dla naszych kibiców”

Dariusz Szklarzewski - trener LKS Promień Mońki.
D.Sz.”Uważam że to było bardzo ciekawe widowisko, pierwsza połowa meczu kontrolowaliśmy i wygrywaliśmy dosyć wysoko bo aż 4:1, ale w drugiej połowie Sokół uwierzył w siebie i zabrał się za odrabianie strat. Już w pierwszej minucie drugiej polowy straciliśmy drugą bramkę i zaczęliśmy grać bardziej nerwowo co przełożyło się na wynik, ale ostatecznie wygraliśmy 5 : 4. Z naszej gry nie jestem do końca zadowolony, jedynie z wyniku ponieważ to pozwoliło nam awansować na pozycję wicelidera więc na pewno to fajnie wygląda w tabeli, ale jeśli chodzi o naszą grę to jest jeszcze dużo do poprawy.
MB – Nie bał się trener wystawić bardzo młodego bramkarza bo zaledwie 15 latka, z tego co wiem to jest to jego debiut ?

D.Sz. „Tak , jest to zaledwie 15 letni zawodnik i dziś był jego pełny debiut w IV lidze, wcześniej jedynie na końcówkę meczy wchodził na boisko, było to duże ryzyko bo było po nim widać że jest zestresowany i gra nerwowo. Jest to ryzyko ze strony trenera, ale chcemy też dawać szansę i powoli go wdrażać do zespołu, ponieważ chłopak ten ma bardzo duży potencjał.

Trener Sokoła – Łukasz Lenkiewicz.

„ Niestety nie udało się nam dzisiaj wygrać ani też zdobyć punktu u siebie. Przegraliśmy dziś w dosyć delikatnie mówiąc dziwnym meczu, 4:5 ,to raczej jest wynik hokejowy niż piłkarski. Przede wszystkim chciałem powiedzieć że zagraliśmy dwie różne połowy, pierwsza była bardzo słaba w naszym wykonaniu, popełniliśmy w niej kilka błędów. Z drugiej strony trzeba też pochwalić naszych chłopaków za ambicję i wolę walki i chęć odbudowania się i dążenia co najmniej do remisu. Naprawdę niewiele nam brakowało, bo nawet w 93 minucie meczu w doliczonym czasie mieliśmy bardzo dobrą sytuację i niewiele brakowało do remisu. Staram się też nigdy nie oceniać pracy sędziów ale niestety według mnie dwa rzuty karne dla naszego zespołu były niesprawiedliwe, a przynajmniej jedna ewidentna sytuacja gdzie było słychać że zawodnik został mocno kopnięty ale niestety sędzia nie wskazał na jedenastkę, więc jestem trochę zawiedziony pracą sędziów. Ale walczymy dalej, zostały nam trzy kolejki do rozegrania , w sobotę jedziemy do Kolna na mecz z Orzeł Kolno, a za 2 tygodnie zostaje nam mecz w Sokółce z MOSP, a 11 listopada kończymy rundę wiosenną meczem w Siemiatyczach.


Chciałbym też przy okazji powiedzieć że dziś graliśmy w nowych strojach, zostały one nam zasponsorowane wraz ze sprzętem przez Zarząd Powiatu Sokólskiego, Starostę Sokólskiego Piotra Rećko oraz Wicestarostę Sokólskiego Jerzego Bialomyzego, z tego miejsca bardzo im dziękuję. Chciałbym podziękować również Panu Marszałkowi Arturowi Kosickiemu który wsparł nas kwotą 20tys złotych, Pani Wiesławie Burnos oraz Pawłowi Wnukowskiemu bez których wsparcia było by ciężko nam grać i walczyć.

zdj. Maciej Białobłocki
tekst: Maciej Białobłocki

Zdjęcia


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.