galeria
Wyprodukowany nielegalnie alkohol o mocy od 20 do 50 proc. znaleźli funkcjonariusze KAS z Białegostoku u 48-letniej kobiety w Sokółce (Podlaskie). Razem było to blisko sto litrów, część to alkohol smakowy, specjalnie zabarwiany. Kobiecie grozi grzywna.
Funkcjonariusze podlaskiej KAS zatrzymali 48-latkę w Sokółce do kontroli drogowej. Przeszukali jej samochód i znaleźli plastikowe butelki, w większości 5-litrowe, z ponad 82 litrami alkoholu bez polskich znaków akcyzy - poinformował w środę oficer prasowy podlaskiej KAS kom. Maciej Czarnecki.
Wobec podejrzeń, że kobieta może mieć więcej nielegalnego alkoholu, przeszukano też posesję w Sokółce, do której kobieta miała dostęp. Tam w garażu funkcjonariusze znaleźli jeszcze 10 litrów takiego alkoholu.
"48-latka przyznała się zarówno do nielegalnego alkoholu znalezionego w jej samochodzie, jak i ukrytego w garażu. Kobieta usłyszała zarzuty z kodeksu karnego skarbowego. Grozi jej kara grzywny" - dodał kom. Czarnecki.
Według ustaleń KAS, alkohol nie został przemycony ze Wschodu, a wyprodukowany nielegalnie w Polsce. Jego moc waha się od 20 do 50 proc.; część to alkohol smakowy, specjalnie zabarwiany.(PAP)