Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas wydał wytyczne przeciwepidemiczne dla żłobków i przedszkoli. Placówki te mogą być otwarte od 6 maja. Ostateczna decyzja o wznowieniu działalności przedszkoli i żłobków należy do organów, które nimi zarządzają.
W Sokółce 6 maja zostało otwarte jedno przedszkole - w Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczy im. Janusza Korczaka w Sokółce.
Zapytaliśmy Dyrektor SOSW w Sokółce - Panią Elżbietę Szomko, co spowodowało o podjęciu decyzji otwarcia placówki.
E.Sz.: Pani Burmistrz odroczyła otwarcie przedszkoli do 24 maja. Jednak organem prowadzącym dla naszego przedszkola jest Powiat Sokólski. W porozumieniu ze Starostą Sokólskim Piotrem Rećko, któremu bardzo zależało na wznowieniu działalności przedszkola i zabiegał o to skutecznie, podjęliśmy taką właśnie decyzję. Była ona spowodowana przede wszystkim dobrem dzieci. W naszym przedszkolu są dwie grupy, które są nieliczne - 4 osobowe. W momencie diagnozy potrzeb rodziców, dwójka z nich wykazała potrzebę zaopiekowania się ich dziećmi i włączenia ich do edukacji tradycyjnej - nie zdalnej. Wczoraj mieliśmy konferencje z panią kurator. Przepisy mówią, że prowadzimy zajęcia opiekuńcze, ale kurator jest zdania, że równocześnie możemy też prowadzić zajęcia edukacyjne i takie już od dzisiaj realizujemy.
Czyli na tę chwilę w przedszkolu będzie przebywało dwoje dzieci?
E.Sz.: Na dzień dzisiejszy dwoje, ale myślę, że sukcesywnie ta liczba będzie się zwiększać.
Czy w przedszkolu będą stosowane jakieś specjalne środki bezpieczeństwa?
E.Sz.: Wszystkie wymagane przez GIS, tzn.: dezynfekcja przed wejściem do placówki, rodzic nie może wkraczać do sal gdzie prowadzone są zajęcia, rozstaje się z dzieckiem w szatni, tam podopieczni zostają przejęci przez nauczyciela prowadzącego zajęcia. Co godzinę sale są wietrzone. Poza tym z sal zostały usunięte wszystkie zabawki pluszowe, wykładziny dywanowe, czyli te wszystkie elementy, których nie da się dokładnie zdezynfekować. Zastąpiliśmy je materacami, które również są dezynfekowane co dwie godziny. Można sobie w tej nowej sytuacji poradzić.
W jakich godzinach będzie otwarte przedszkole?
E.Sz.: Od godziny 8:00 do 16:00. Ze względu na to, że jeden chłopczyk jest dowożony przez rodziców z Dąbrowy Białostockiej, czas został skrócony o pół godziny, normalnie pracujemy od 7:30.
Mamie jednego z podopiecznych bardzo zależało na otwarciu przedszkola ponieważ pracuje zawodowo. Druga kwestia - dzieci po prostu tęsknią. Tutaj mają swoich przyjaciół, znajomych, ulubione zabawy i zajęcia. Części dzieci bardzo potrzebna jest rehabilitacja dlatego chcemy uruchomić również innych specjalistów, którzy pracują z tymi małymi dziećmi: rehabilitanta, logopedę… Na chwile obecna pracuje tylko nauczyciel, który prowadzi grupę.
Jak wyglądała praca pani i reszty załogi SOSW w czasie kiedy przedszkole i cały Ośrodek były zamknięte?
E.Sz.: Jest bardzo ciężko. Nauczyciele przychodzą i mówią - my chcemy już wrócić do normalnej pracy. U nas jest niewiele dzieci w klasach i grupach, ale to jest praca indywidualna, nawet w tej grupie 4 osobowej. Trzeba każdemu dziecku przygotować karty pracy dostosowane do jego poziomu i możliwości. Następnie trzeba te karty przesłać. Z tymi dziećmi, z którymi da się kontaktować za pomocą komunikatorów internetowych, prowadzone są zajęcia zdalne. Sama prowadzę takie zajęcia logopedyczne i wiem, że nie mogą one być zbyt długie - około 15 minut, bo po tym czasie dziecko się rozprasza, kręci… kontaktu osobistego nie zastąpi nic. Druga sprawa, “nasi” rodzice też wymagają kontaktu i zainteresowania, chętnie się dzielą swoją wiedza, doświadczeniami, umiejętnościami jakie teraz sami pozyskują i dzięki nim rozwijają własne dzieci. To wszystko zajmuje ogrom czasu. Rodzice kontaktują się z nami w różnych porach, chociaż mamy godziny wyznaczone na konsultacje, współpracę z rodzicami. Jest też bardzo pozytywna kwestia wynikająca z tej nowej sytuacji - poznaliśmy rodziców naszych podopiecznych z bardzo dobrej strony - są rzetelni, pracowici, starają się wykonywać wszystkie nasze polecenia na czas, odsyłają zdjęcia prac dzieci. Można to wszystko śledzić na naszym fb. Wspomagają dzieci w terapii online. Poza tym dzielą się z nami swoimi troskami, problemami, zwracają się o pomoc w sprawach, z którymi sobie nie radzą…. Wszyscy marzymy o powrocie do normalności.
Kontaktu osobistego nie zastąpi nic - dzieciaki patrzą, obserwują, motywują się w ten sposób nawzajem - bo ten skończył, tego pani pochwaliła, a ja jeszcze nie mam zrobionego… Tak, że robimy wszystko żeby powoli wracać do normalności.
Z Dyrektor SOSW w Sokółce Elżbietą Szomko rozmawiała Patrycja A. Zalewska
