Niesłychana rzecz stała się w sokólskim magistracie! Otóż Burmistrz Kulikowska z radną Czaplejewicz rozpoczęły w październiku kolędowanie. Obydwie wybrały się do jednego z domostw w Podkamionce ze szkalującym pismem, naruszającym dobre imię radnego gminy Sokółka Mariana Rozmysłowicza, w którym wskazywały, że ten działa na szkodę mieszkańców Podkamionki. Manipulując faktami, zażądały od mieszkańców podpisania owego pisma. Mieszkańcy Podkamionki wraz z sołtysem w odpowiedzi na taki krok burmistrz Kulikowskiej zmienili treść pisma, usuwając z niego szkalujące fragmenty na temat radnego Rozmysłowicza. Następnie już sam radny Rozmysłowicz wraz z sołtysem poinformował mieszkańców jak naprawdę rzeczy się mają i w tej sprawie sporządził pismo wyjaśniające.
Żeby zrozumieć istotę sprawy cofnijmy się w czasie. Radni gminni wpisują do budżetu na 2016 rok realizację inwestycji drogowej (ok. 1 km) w Podkamionce – przeznaczając na ten cel 300 tys. zł. Wartość inwestycji szacowana jest na ok. 250 tys. zł. Po długich miesiącach milczenia ze strony magistratu, w sierpniu zostaje ogłoszony przetarg, do którego staje tylko jedna firma proponując cenę 1mln 200 ty. zł!!! Proponowana kwota wyłoniona w przetargu nijak się ma do 300 tys. zabezpieczonych w gminnym budżecie. Radni po rozmowach z mieszkańcami postanawiają zmienić nawierzchnię planowanej drogi z asfaltowej na polbruk, co ma obniżyć ewentualne koszt inwestycji i spowodować, że firmy z Sokółki także będą mogły uczestniczyć w przetargu. Jednak inwestycja w Podkamionce zostanie przeniesiona na 2017 rok w związku z potrzebą przeprowadzenia ponownego postepowania przetargowego. Jednocześnie w tym samym czasie na ul. Polnej w Sokółce radni planują „położenie” rury ciepłowniczej – do zamknięcia budżetu tej inwestycji brakuje 200 tys. zł. Radni mając na uwadze fakt, iż inwestycja w Podkamionce i na ul. Polnej może nie dojść do skutku – przeznaczają brakujące 200 tys. z puli zarezerwowanej na inwestycję w Podkamionce z deklaracją realizacji tej inwestycji w 2017 roku. Lepiej jest przecież zrealizować jedną inwestycję niż nie zrealizować żadnej.
W rozmowie telefonicznej radny Rozmysłowicz komentuje całą sprawę: „Składałem przysięgę radnego, że będę dbał o dobro całej gminy, zamrożenie 300 tys. planowanych na inwestycję w Podkamionce, której z winy m.in. opieszałości magistratu nie będzie – byłoby działaniem na niekorzyść całej gminy.” Oburzenia nie kryje także sołtys Podkamionki pan Leszek Szczebiot „ …to nie pani Burmistrz Kulikowska dostrzegła problem mieszkańców Podkamionki a właśnie pan radny Rozmysłowicz z radnymi wprowadzili autopoprawkę do budżetu na 2016 rok, w której znalazła się inwestycja w naszej wsi.”
Wracając do kolędowania burmistrz Kulikowskiej i radnej Czaplejewicz w Podkamionce – nasuwa się pytanie czy w magistracie nie ma ważniejszych zajęć niż snucie intryg?
(PS)
